To już trzeci, i zarazem prawdopodobnie ostatni wpis, dotyczący marek najpopularniejszych gadżetów erotycznych. Znajdziecie w nim 5 producentów, których w mojej opinii nie mogło na tej liście zabraknąć! Miłej lektury 🙂
Bijoux Indiscrets
W 2006 roku powstała marka, której celem było przedstawienie seksualności w sposób realny ale też i różnorodny. Jednak nie tylko to było jej priorytetem – osoby odpowiedzialne za firmę chciały stworzyć produkty, na które będą mogły pozwolić sobie wszystkie kobiety. Założycielkami hiszpańskiej marki Bijoux Indiscrets są Marta Aguiar i Elsa Viegas. Przyglądając się działaniu marki można dostrzec, że przedstawia swoje produkty w prosty i naturalny sposób, który jest przyjemny dla oka… i ciała (i oczywiście kieszeni).
Co znajdziemy w asortymencie tej marki? Przede wszystkim erotyczne kosmetyki, które szczególnie mogą zainteresować osoby szanujące przyrodę – są one bowiem naturalne i wegańskie. Nie jest to nowość, ponieważ pierwsze takie kosmetyki trafiły na rynek już w 2011 roku. W 2013 roku marka wprowadziła na rynek biżuterię do ciała, której celem jest podkreślenie kobiecych atutów. Rok później Bijoux Indiscrets zaproponowało pierwszy wibrujący gadżet Diamond Twenty One, który większość z was powinna kojarzyć. Na fali popularności 50 Twarzy Greya powstała kolekcja Maze, a w 2020 roku asortyment został powiększony o serię Slow Sex – 11 produktów, które służą do spotęgowania doznań jeszcze mocniej niż dotychczas. Oferta marki ciągle się powiększa – zatem zachęcam do zapoznania się z nią przy bliższej okazji 🙂
Fun Factory
Atrakcyjny wygląd to nie wszystko, liczy się przede wszystkim funkcjonalność! Akurat w przypadku niemieckiej marki Fun Factory obie te cechy idą ze sobą w parze, co można zauważyć po osiągnięciach jakie ma na swoim koncie.
W 2008 roku nagroda główna Red Dot Award (to tzw. Oskary Designu, czyli prestiżowe nagrody w tej dziedzinie) trafiła właśnie do nich, za wibrator Delight, który swoim wyglądem przypomina konika morskiego – zarazem była to pierwsza nagroda za design, która została przyznana po raz pierwszy za gadżet erotyczny. W 2016 roku za całą linię wibratorów, za ich design, jakość, funkcjonalność a także dbałość o ekologię Fun Factory otrzymało kolejną nagrodę Red Dot Award.
Nie sposób nie przykuć uwagi do produktów tej marki. Wyróżniają się nie tylko swoimi fantazyjnymi kształtami, ale także radosnymi kolorami. Wszystkie produkty wykonane są z materiału bezpiecznego dla ciała – silikonu medycznego – z opatentowaną technologią FlexiFUN, dzięki której stymulacja jest wyjątkowo satysfakcjonująca, ponieważ gadżety dopasowuje się do anatomii każdej osoby, która chce go użyć.
Iroha
Iroha to jedna z moich ulubionych marek – pod względem wizualnym i… namacalnym 😉 Choć sama w sobie jest powiązana z firmą Tenga to stanowi ona osobny „byt” przeznaczony oczywiście do sprawiania przyjemności kobietom. Głównym projektantem jest Koichi Matsumoto. Jeśli jakimś cudem nie widziałaś gadżetów jakie znajdują się w jej asortymencie i nie słyszałaś o niej, w tym wpisie przedstawię ci garść najważniejszych informacji.
Pierwsze produkty zostały wprowadzone na światowy rynek w marcu 2013 roku. Na tle innych marek i gadżetów produkty Iroha wyróżniają się nie tylko swoim absolutnie wyjątkowym designem, ale także materiałem SoftTouch, który jest znacznie bardziej miękki w dotyku niż jakiekolwiek inne zabawki dla dorosłych. Nic więc dziwnego, że ma na swoim koncie dwie nagrody Red Dot Design Awards. Pierwszą otrzymała w 2015 roku za design gadżetów: Yuki, Midori, Sakura, Minamo oraz Mikazuki. Drugą Iroha zdobyła w 2017 roku za gadżety: Yoru, Kushi, Tori.
Może pochwalić się również jeszcze jedną nagrodą jaką jest TOP Awards Asia 2017 February. Nagrody TOP Awards Asia przyznawane są każdego miesiąca za opakowania gadżetów, dotyczą jedynie rynku azjatyckiego. Na tę nagrodę zasłużyły pudełka gadżetów Yuki, Midori, Sakura.
Iroha dba także o kontakt z klientem (sama się o tym przekonałam wygrywając u nich dwa masażery: lampionik Ukidama Hohi oraz Kushi+, do których recenzji was gorąco odsyłam) i zawsze stara się dostarczyć coś innowacyjnego, a przy tym wyglądającego obłędnie… uroczo. Obok LELO moja ulubiona marka pod względem designu i zastosowania.
Womanizer
Historia tej marki jest naprawdę ciekawa! Firma narodziła się w wiosce Allgau – miejscowości położonej w południowej części Bawarii, czyli w Niemczech. Za jej powstaniem, wraz ze swoją żoną, stoi Michael Lenke. Małżeństwo za cel obrało sobie zmianę rynku gadżetów erotycznych. Przeanalizowani badania, z których jasno wynikało, że kobiety mają problem z osiągnięciem orgazmu, a większość z nich nawet go nie doświadcza… Winą „obarczyli” zaniedbywanie magicznego guziczka jakim bez wątpienia jest łechtaczka. Tak oto w 2014 roku powstał pierwszy Womanizer.
Było to coś nowego – działał on bowiem na zasadzie bezdotykowej stymulacji łechtaczki, by dostarczyć jak największej przyjemności bez bezpośredniego kontaktu z ciałem, co pozwala uniknąć „przestymulowania”. Czy udało im się to osiągnąć i zmienić rynek gadżetów erotycznych? Myślę, że zrobili kawał dobrej roboty w tym kierunku. Wystarczy przyjrzeć się gadżetom, które znajdują się w ich ofercie oraz tym jak inne marki zaczęły szukać drogi w postaci sonicznych doznań za pomocą ruchu powietrza. Womanizer promuje otarte mówienie na tematy związane z masturbacją. Na swoim blogu udziela się prowadząc dialogi z czytelnikami, bierze pod uwagę ich zdanie, a także daje możliwość wypowiadania się zarówno ekspertom jak i influencerom.
Może także pochwalić się trzema nagrodami:
- Nagroda EAN Award, za najlepszą linię produktów luksusowych, 2019r.
- 14th EAN Award, Highest Mainstream Appeal, 2019r.
- ETO Awards, Best Luxury Brand, 2020r.
OhMiBod
Istnieje milion różnych sposobów na napisanie historii miłosnej. Nasza przybrała wiele takich samych zwrotów akcji, jak wiele innych. Obejmuje to rzeczy, które nas rozśmieszały, od czasu do czasu roniły łzy i często zapierały dech w piersiach.
— Założyciele Brian i Suki Dunham
Firma, która szczególnie powinna zainteresować fanów gadżeciarstwa i technologii. Powstała w 2006 roku w New Hampshire w Stanach Zjednoczonych, marka miała jeden pomysł – zamienić dźwięk w przyjemność, a ich nazwa właśnie do tego nawiązuje. Zamiana muzyki na wibracje? Brzmi ciekawie. Nic dziwnego, że za tym pomysłem stanęli Suki Dunham oraz jej mąż Brian Dunham – osoby związane z firmą Apple.
OhMiBod wyróżnia się ze względu na rewolucyjny pomysł. Chodzi o to, że wibratory tej marki pozwalają dostosować własne wzorce wibracji, konwertując sygnały muzyczne na różnych urządzeniach. Orgazm w rytm „Stairway to Heaven” czy może ” Highway To Hel„? Dzięki tej aplikacji jest to możliwe 😉
Główną zaletą wibratorów OhMiBod jest to, że zapewniają nam wiele fajnych możliwości personalizacji. Nowy poziom przyjemności można osiągnąć bez wysiłku, używając klawisza sterowania głosowego i innych funkcji razem z partnerem, w trybie solo, a nawet z dużej odległości. Dobrą wiadomością jest również to, że produkty tej marki są kompatybilne zarówno z iOS, jak i urządzeniami z Androidem. Ciekawym faktem jest również to, że dzięki ich aplikacji samemu można udostępniać anonimowo swoje stworzone kawałki by czerpać z nich samozadowolenie. Jak wspomniałam na początku – to marka dla osób lubiących nowe technologie.
I to by było na tyle
Opisałam dla was łącznie 15 różnych marek zajmujących się produkcją gadżetów erotycznych. Większość informacji zasięgnęłam z ich stron oraz opublikowanych wywiadów czy innych publikacji dostępnych w Internecie.
Jeśli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej o danej marce na pewno znajdziecie coś jeszcze 🙂
W komentarzu możecie podzielić się informacją, która firma przemawia do was najbardziej, lub z której macie najwięcej gadżetów.
A może zapomniałam o jakiejś marce, a wy chcielibyście przeczytaj o niej więcej? Dajcie znać w komentarzu 😉
Ulepszmy razem blog!
Wypełnij anonimową ankietę
1 Comment
Miło przeczytać, że Iroha znalazła się w tym zestawieniu, a jeszcze milej, że to Twoja ulubiona firma. Dzięki takim wpisom wiem, że to był dobry wybór prywatnie dla siebie, jak i również asortymentu do sklepu intymnego.