Kobiety oraz mężczyźni powinni ponoć potrafić wykonywać 70 rzeczy. 69 oraz gotować. Mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli 😉
Jeśli lubisz sprawiać przyjemność ustami swojemu facetowi i lubisz kiedy on sprawia ją tobie – to ta pozycja jest dla ciebie. 69 – liczba, która pojawia się niemal wszędzie, jest także idealną pozycją do seksu oralnego. Liczba, która powinna pojawić się w waszej sypialni.
Jak wygląda? Tak jak wygląda 69. Ona głowę ma przy jego penisie a on – przy jej cipce. I co dalej? On pieści ustami Twoją cipkę a Ty jego penisa. Do gry często wchodzą także palce oraz dłonie – Ty możesz pieścić jego jądra a on cipkę i łechtaczkę lub drugą dziurkę jeżeli lubicie ten rodzaj pieszczot.
Warto wiedzieć, że przed tą formą zbliżenia zatroszczyć się higienę, która może być idealną grą wstępną. Wspólna kąpiel czy prysznic? Wybór należy do was. 😉
Jak ją wykonać?
Można to zrobić na kilka sposobów: stojąc, siedząc, leżąc… Poniżej kilka kombinacji:
Kobieta na górze.
Czyli… piękne widoki dla męskich oczu i radość dla rąk, które chętnie wypieszczą pośladki. W tej pozycji on ma dobry dostęp do obu dziurek, którymi grzech się nie zająć i nie spenetrować. A kobieta? Ma swobodę do pieszczot penisa ustami – ssać i lizać go jednocześnie pieszcząc dłonią jądra. Zalety? Dla ciebie pełna kontrola, dla niego dobry widok. Za to cenię tą pozycję, ponieważ mam zupełną władzę nad moim mężczyzną, a klapsy wtedy są bardzo przyjemne 😉
Wady? – W zależności od wagi partnerki mogą być lecz nie muszą.
Mężczyzna na górze.
Teraz odwrotnie. Ty leżysz i masz widok na jego nagie pośladki 😉 a on ma dobry dostęp do twojej słodkiej części ciała. Jego język będzie w bezpośrednim kontakcie z łechtaczką. W czasie kiedy ty będziesz miała go głęboko w gardle, on będzie całą odczuwaną rozkosz przekazywał swoim językiem twojej cipce. Zalety? Dla niego dobry dostęp do twoich intymnych stref a dla ciebie? Głęboka… przyjemność. 🙂
Wadą jest, że on nie może w pełni odpłynąć, żeby cię przypadkiem nie przydusić.
Coś ekstremalnego. Na baczność.
Pozycja, w której facet będzie potrzebował siły strongmana. Ta pozycja nie jest dla każdego ze względu na duży wysiłek oraz odpowiedzialność za wiszącą do góry nogami partnerkę. 😛 Jak już wspomniałam: On stoi sztywno (tak samo jak jego penis) i trzyma Cię głową w dół a cipką do góry. Najlepiej gdy partner chwyci Cię w pasie, żeby móc Cię asekurować . Masz wtedy wszystko na wyciągniecie języka. Z kolei Ty trzymasz się jego ud swobodnie skupiając się na jego prąciu i na tym jak dobrze ci zrobić mu dobrze. 😉
Wadami jest to, że wymaga dużej siły oraz może być trudna do wykonania dla par o dużej różnicy wzrostu.
Pamiętaj, żeby mimo odczuwanej przyjemności nie odpłynąć i nie czekać na własny orgazm a dać też rozkosz swojemu partnerowi. Na początku może to być trudne – skupić się na sprawianiu przyjemności i jednocześnie rozpływać się z otrzymywanej dawki rozkoszy. Ale warto się tego nauczyć. Bierz i dawaj. Wspólny finał jest jak nagroda główna .;)
Ulepszmy razem blog!
Wypełnij anonimową ankietę